Marek Nienałtowski
Kolejny odnaleziony srebrny zabytek z kościoła w Zbytowej
18.07.2019 r.
Kilka miesięcy temu dostałem od kolekcjonera z Dolnego Śląska zdjęcie srebrnego dzbana do rozpoznania tytulatury inicjałowej księcia wirtembersko-oleśnickiego. Zapis zaczynał się od inicjałów CV czyli Chrystiana Ulryka, dalej skrót jest zapisany w języku niemieckim, co jest rzadkością, bo na medalach księcia tytulatura była przedstawiana w języku łacińskim.
Brzmi ona: Christian Ulrik Hertzogen Zu Würtemberg Vnd Teck Auch In Schlesien Zu Oels Vnd Bernstadt. Czyli Chrystian Ulryk książę wirtemberski i Tecku, na Śląsku oleśnicki i bierutowski. Ten, może rzadki, niemiecki tekst znajdował się też w książce autorstwa Georga Herbsta, ogrodnika księcia Chrystiana Ulryka, poświęconej ogrodom. Książkę wydano w 1692 r. i była dedykowana księciu i jego żonie Sybilli Marii. Ta nietypowa tytulatura księcia mogłaby nawet wskazać na przybliżoną datę powstania dzbana na 1692 r.
Srebrny dzbanek wykonany dla księcia Chrystiana Ulryka |
Tytulatura księcia i jego herb. Herb ma wiele błędów, co może być wynikiem błędnego rysunku przedstawionego grawerowi lub jego niedbałość |
Na dzbanie znajdował się tylko znak kontrybucyjny o wymiarach 6x5 mm. Brak było znaku warszatowego i miejskiego, pozwalającego rozpoznać wykonawcę dzbana. Obecny właściciel dzbana wyraził zgodę na umieszczenia jego zdjęcia w mojej książce o Wirtembergach oleśnickich [2].
Podczas druku książki dowiedziałem się o istnieniu wewnętrznego wydawnictwa Instytutu Sztuki Polskiej Akademii Nauk, poświęconego zabytkom Dolnego Śląska do 1945 r. [3]. Z zaskoczeniem zauważyłem ten dzban w spisie zabytków z kościoła w Zbytowej. Wtedy stało się jasne, że jest on związany ze zdarzeniem, które nastąpiło 27 stycznia 1691 r. w Zbytowej. Wtedy urodził się w zamku zbytowskim, kolejny, drugi syn księcia Chrystiana Ulryka i jego żony Sybilli Marii. Było to znaczące wydarzenie w życiu księcia [2].
Zamek w Zbytowej, miejsce urodzenia Chrystiana Ulryka II
Książę widząc w urodzeniu syna rękę Bożą i chcąc wpłynąć na jego przeżycie zamówił dziękczynny dzban do kościoła w Zbytowej (księcia rzadko Bóg wysłuchiwał i dzieci mu szybko umierały). Tym razem syn, któremu nadał imię Chrystian Ulryk II szczęśliwie przeżył pierwsze miesiące. Dzban wykonano najpewniej w tym samym roku, lub na początku 1692 r.
Wojtek Mencel z Jeleniej Góry - zajmujący się złotnictwem śląskim - napisał, że jest to dzban do wina, zwany Abendmahlskanne, który był używany przez protestantów, ewangelików, kalwinów, etc. podczas Wieczerzy Pańskiej. Brak znaku warsztatowego i miejskiego na tym dzbanie nie był czymś wyjątkowym i mógł wynikać z wielu przyczyn, które tutaj pominięto. Sądzi też, że po 1809 r. (przed 1812) dzban ten znajdował się w kościele zamkowym, na co może wskazywać wariant znaku kontrybucyjnego. Zaś po połowie XIX w. dzban ten został przekazany do kościoła w Zbytowej, na co musiał się zgodzić przedstawiciel księcia (pastor w tym przypadku był jedynie czasowym administratorem).
Kościół w Zbytowej po przebudowie w połowie XIX w. Fragment widokówki ze zbioru Jacka Kamińskiego
Oprócz tego dzbana, w kościele istniała do 1945 r. także patena oraz dwa piękne kielichy mszalne [3]. Kościół i zamek w Zbytowej miały ciekawą historię związaną z książętami oleśnickimi. Ich wybudowanie związane było z księciem Henrykiem Wacławem z Podiebradów. Później, oraz za czasów Wirtembergów zamek służył okresowo jako miejsce zamieszkania wdów książęcych do 1738 r. [1], [2].
Dlatego w latach 1629-1738 r. kościół mógł uzyskiwać różne dary. Niewykluczone, że i później także, bo był on pod opieką książat brunszwicko-oleśnickich. Jeszcze w latach 1849-1850, książęcy radca budowlany C. Wolf dokonał jego przebudowy. Nie wiadomo czy dwa kielichy również pochodziły z darów książąt lub wdów książęcych. Z niesprawdzonych pogłosek wynika, że pokazany dzban i patena istniały w kościele jeszcze w latach 70-ch XX w. Może starsi mieszkańcy Zbytowej to potwierdzą? Wtedy kolecjonerzy kupili dzban i patenę legalnie.
Literatura