Jerzy Andrzej Pyzik
Panorama Oleśnicka nr 34, 35, 36, 37 z 1995 r.
| Co najmniej do drugiej połowy XVIII wieku szkoła była instytucją kościelną. Ściśle powiązane były z kościołem zwłaszcza szkoły parafialne. Możliwość zapewnienia młodzieży gruntownego wykształcenia religijnego była podstawowym zadaniem tych szkół i temu celowi podporządkowywano całość ówczesnego wykształcenia. Przy obrzędach kultowych (np. przy odprawianiu mszy świętej) kapłan potrzebował odpowiednio przygotowanych pomocników znających ministranturę, pewne pieśni i modlitwy. Tak więc uczono początków łaciny, a szczególnie dużą rolę odgrywała nauka śpiewu. W 1215 r. IV sobór laterański - chcąc z jednej strony przyczynić się do uświetnienia nabożeństw w poszczególnych kościołach, a z drugiej ułatwić znacznej liczbie młodzieży wejście do stanu duchownego - nakazał utrzymywać przy każdym lepiej uposażonym kościele, a więc (parafialnym, nauczyciela gramatyki. |  | 
Oleśnickie szkoły niższe
  Przy oleśnickim kościele parafialnym pod wezwaniem św. Jana Ewangelisty również 
  istniała szkoła. Była to szkoła niższego stopnia, realizująca takiż sam stopień 
  nauki szkolnej, czyli trivium. Szkoła ta -jako katolicka - istniała do 1538 
  r., kiedy to wprowadzono w Oleśnicy reformację. Stała się wówczas szkołą ewangelicką 
  (luterańską), w zasadzie - pomijając kwestie doktrynalne - z takim samym programem 
  nauczania jak poprzednio. Nazywano ją szkołą "łacińską", jako że językiem 
  wykładowym była łacina. Pomocniczo używano oczywiście tzw. języka ludowego którym 
  w owym czasie, tj. po 1538 r., chyba już wyłącznie był w Oleśnicy język niemiecki. 
  Nawiasem mówiąc nie znaczy to bynajmniej, że nie mówiono już w mieście po polsku, 
  a jedynie świadczy o tym, że bogatsza warstwa mieszczaństwa była niemiecka i 
  miała wpływ na to, że językiem urzędowym, a także szkolnym, stał się niemiecki. 
  Druga ze szkół niższego stopnia powstała przy prepozyturze kanoników regularnych 
  laterańskich (zwanych też augustianami) rezydujących na Piasku we Wrocławiu, 
  a w Oleśnicy przy kościele świętego Jerzego. Wiadomo o tym z dokumentów z 1340 
  r. Była to szkoła wewnątrz klasztorna, która cieszyła się pozytywną opinią i 
  miała poziom dobrej szkoły średniej. Po wprowadzeniu reformacji prepozytura 
  uległa likwidacji, a wraz z nią najprawdopodobniej szkoła. Być może stało się 
  to już wcześniej, ponieważ na początku XVI wieku prepozytura była w bardzo złej 
  sytuacji finansowej.
Wszyscy muszą czytać Biblię
  Z doktryny protestanckiej wynika nakaz osobistego studiowania Pisma świętego, 
  dotyczący wszystkich bez wyjątku dorosłych. Stąd brał się wielki nacisk wszelkich 
  władz na rozwój szkolnictwa. Nieco gorzej, czy też wręcz źle, było w szkołach 
  wiejskich. Natomiast w miastach rodzice przeważnie troszczyli się o nauczanie 
  swoich dzieci umiejętności czytania, pisania i liczenia.
Nauka na dziko
  Najczęściej zajmowali się tym kandydaci teologii, względnie prawa i dlatego 
  licznie powstawały tzw. pokątne szkoły. Z kolei często znikały one z dnia na 
  dzień w sytuacji, kiedy ich założyciele znajdowali lepszą posadę gdzie indziej. 
  Pierwszym znanym ze źródeł nauczycielem - tzw. niemieckiej szkoły, tj. z niemieckim 
  językiem wykładowym w miejsce monopolistki, jaką do lej pory była łacina - był 
  oleśnicki mieszczanin Caspar Richter, kandydat prawa. Wiadomo o tym z miejskiej 
  księgi czynszowej z 1593 r. Ówczesny superintendent luterański (odpowiednik 
  biskupa) Melchior Eccard, faktyczny twórca oleśnickiego gimnazjum, doprowadził 
  w 1504 r. do likwidacji wszystkich "pokątnych" szkół. Podczas wojny 
  trzydziestoletniej (1618-148) szkoły "pokątne" licznie się od rodziły 
  i pozbawiły oficjalne placówki uczniów.
Mieszczanie chcą dobrej 
  szkoły
  Po 1648 r. sytuacja w szkolnictwie elementarnym uległa pogorszeniu, ponieważ 
  ziemiaństwo zaczęło zatrudniać wykwalifikowane siły jako nauczycieli domowych. 
  Dlatego też zabrakło odpowiednich ludzi, którzy potrafiliby uczyć na pożądanym 
  poziomie. Wiadomość o tym pochodzi z odbytej w 1663 r. powszechnej wizytacji 
  kościelnej, kiedy to oleśniccy mieszczanie skarżyli się, że w "seminarium" 
  (prawdopodobnie była to szkoła łacińska) nie udziela się wcale nauki pisania 
  i liczenia. Życzyli sobie urządzenia dodatkowej, stojącej na dobrym poziomie 
  szkoły, w której potrafiono by uczyć małe dzieci, tak chłopców, jak i dziewczynki. 
  Wymagania te uznano za słuszne i w 1665 r. wyznaczono kancelistę rady miejskiej 
  Andreas`a Bach'ego do nauki pisania i liczenia w języku niemieckim. Magistrat 
  płacił mu za to niewielką pensję. Po jego odejściu z Oleśnicy w 1668 r. zaangażowano 
  Zachariasza Rohledera i Melchiora Berachvogela, którzy poza nauką w szkole "łacińskiej" 
  pracowali dodatkowo w szkole "niemieckiej". Rozwiązanie to okazało 
  się niewystarczającym, ponieważ sporo dzieci pozostawało poza szkołą. Z tego 
  powodu w 1673 r. mianowano Ananiasza Engelschalla - kandydata obojga praw i 
  poetę uwieńczonego laurem cesarskim - pierwszym otrzymującym stałą pensję ludimoderatorem 
  (nauczycielem) szkoły "niemieckiej" w Oleśnicy. 
Przymus szkolny za 6 groszy
  W 1683 r. miało miejsce wyjątkowe wydarzenie, bodajże pierwsze tego rodzaju 
  na Śląsku. Wydano mianowicie "Książęcy oleśnicki statut niemieckich szkół 
  miejskich i wiejskich" ("Fuerstlich Oelsnische deutsche Stadt und Land schulordnung"), 
  wprowadzający obowiązek nauki szkolnej (przymus szkolny) oraz katalog szkolny, 
  a więc wykaz obowiązujących podręczników. Statut ten ujmował w sześciu punktach 
  obowiązki: rodziców, proboszczów i inspektorów szkolnych, władz i posiadaczy 
  ziemskich, nauczycieli, uczniów, szkoły wobec uczniów porzucających naukę. Wspomniany 
  przymus szkolny dotyczył wszystkich dzieci od szóstego do dziewiątego roku życia, 
  a osiągany był groźbą w postaci kary pieniężnej w wysokości od 6 ówczesnych 
  groszy do pół talara.
Niech Jan pamięta, czego 
  się Jaś nauczył
  Uczniów obowiązywała nauka z ujednoliconego podręcznika. Wydany po raz pierwszy 
  w Oleśnicy w 1668 r., przeznaczony był do użytku w ewangelickich szkołach elementarnych 
  księstwa. Obejmował nie tylko cały kurs elementarnego nauczania (włącznie z 
  nauczaniem rachunków), ale zawierał również materiał do czytania dla dorosłych, 
  aby nie zapomnieli tego, czego nauczyli się kiedyś w szkole. Nawiasem mówiąc 
  był to w zasadzie podręcznik do nauki religii. Jego tytuł brzmiał: "Teutsches 
  Lesebuechlein fuer die Schulen in Fuerstentum Oels", a więc "Mała 
  niemiecka czytanka dla szkół księstwa oleśnickiego" Z czasem stała się 
  ona bardzo popularna i poszukiwana. Wiadomym jest, że w 1702 r. ukazało się 
  już jej trzecie wydanie, a także że były i późniejsze , np. w 1744 r. Po śmierci 
  Engelschalla w 1648 r. utworzono dwie "niemieckie" szkoły, w których 
  zatrudniono jako nauczycieli Filipa Oertela i Adama Gumprechta. Otrzymywali 
  oni niewielkie pensje. Inspektorami szkół "niemieckich" byli aktualny 
  proboszcz i pisarz miejski, zarządzający ponadto kasą szkolną i wypłacający 
  pensje. W 1692 r. miejsce po Gumprechcie zajął student teologii, oleśniczanin 
  Johann Sebastian.
Belfrom zawsze wiatr w oczy
  Z początkiem XVIII w. realna wartość pensji nauczycielskich była tak niska, 
  że bardzo rzadko o posadę nauczyciela ubiegali się odpowiedni kandydaci, i tak 
  w 1710 r. nauczycielem został dzwonnik kościołów: parafialnego i Zbawiciela. 
  W 1766 r. zastąpił go organista. Nauka w oficjalnych szkołach odbywała się od 
  godziny 7 do 10 przed południem i od 12 do 15 po południu. Miasto nie posiadało 
  budynku szkolnego, stąd nauka odbywała się w mieszkaniu nauczycieli. Chłopcy 
  uczyli się w "niemieckiej" szkole czytania i pisania, następnie doskonalili 
  te umiejętności w najniższej klasie "seminarium". Dziewczęta natomiast 
  do trzynastego roku życia pozostawały w szkole elemenlarnej,
  Obok oficjalnych niemieckich nauczycieli znajdowało się w Oleśnicy od czasu 
  do czasu jeszcze kilku "pokątnych", z których np. jeden prowadził 
  szkołę na przedmieściu. Byli to prości ludzie, którzy potrafili nieco czytać 
  i pisać, a nauczenie uważali za środek do utrzymania, co prawda raczej na nędznym 
  poziomie. 
Lustracja - tak, pieniądze 
  - brak
  28października 1769 r. oleśnicki Konsyslorz (czyli naczelna władza kościoła 
  lulerańskiego w księstwie oleśnickim) rozesłał duchowieństwu pismo okólne, nakazując 
  co pewien czas informować władze o stanie i charakterze szkół (oczywiście po 
  starannym zbadaniu), jak również w miarę możliwości poprawiać dostrzeżone usterki 
  i błędy. O tych ostatnich także należało informować zwierzchność.
  W 1809) r. superintendent Gottlieb Leechr, od 1792 r. proboszcz i rektor "seminarium", 
  został inspektorem oleśnickich szkół wszelkiego rodzaju. Już od l801 r. w swych 
  programach szkolnych zamieszczał on również wiele propozycji reform dotyczących 
  szkół elementarnych. Niemniej jednak, nawet on nie był w stanie wpłynąć na dokonanie 
  niezbędnych zmian w modelu szkól elementarnych, a to z podstawowego powodu - 
  niedostatku pieniędzy. Szereg młodych ludzi przez cale lata uczyli nauczyciele 
  oleśnickiego gimnazjum, którzy ponadto byli zatrudnieni kilka godzin dziennie 
  w szkołach powszechnych. Uczyli w nich również nauczyciele klas niższych "seminarium", 
  niegdyś jego absolwenci. Byli to, zatrudnieni w księstwie oleśnickim, pierwsi 
  wychowankowie wrocławskiego "seminarium" dla nauczycieli ewangelickich 
  szkół powszechnych. 
Uczniów i szkół przybywa
  Po wiedzę obowiązkowo
  Po wprowadzeniu w Prusach w 1809 roku nowej ordynacji miejskiej nowo wybrany 
  przewodniczący rady miejskiej, dyrektor "seminarium" Carl Ehrenfried 
  Guenther w swoich zarządzeniach zwrócił uwagę na niepokojący stan szkół elementarnych. 
  W związku z tym zakupił prywatny dom, a następnie urządził w nim w 1810 roku 
  przytułek dla dzieci, w którym wychowywano i uczono 30 sierot i dzieci z ubogich 
  rodzin. Pierwszym nauczycielem był tam Lepach, którego w latach 1814-1820 zastąpił 
  Klinkert. W 1820 roku magistrat, kierowany przez burmistrza Gebauera, połączył 
  dotychczasowe "niemieckie" szkoły w jedną szkołę elementarną którą, 
  przeniesiono do dziecięcego przytułku. Zaangażowano trzech nauczycieli, każdego 
  z pensją roczną w wysokości 200 talarów. Do obowiązków nauczyciela należało 
  nauczanie przez dwadzieścia godzin tygodniowo, a ponadto prywatnie przez dwie 
  godziny dziennie. Ponieważ cześć prywatnych uczniów nie uczęszczała do publicznej 
  szkoły, powstały w ten sposób jakby dwa oddzielne, równolegle działające systemy 
  szkolne. Przez to część dzieci nie uczęszczała do żadnej szkoły. Dlatego też 
  superintendent Michaelis polecił w 1822 roku obowiązkowe przyjęcie do szkoły 
  publicznej wszystkich - podlegających przymusowi szkolnemu - dzieci i dopilnowanie 
  ich regularnego uczęszczania. Tym samym zamieszanie związano z prywatnym uczniami 
  skończyło się i wszystkie dzieci musiały uczęszczać do publicznej szkoły. Rezultaty 
  nie daty na siebie długo czekać, bowiem z miesiąca na miesiąc rosła liczba uczniów, 
  tak że nie mogli pomieścić się w trzech salach. W 1822 roku uczniów było około 
  270, a z końcem 1823 roku już około 400. Szkoła publiczna miała siedem oddziałów, 
  7 których każdy otrzymał nieliczne osobne lekcje. Zatrudniono wówczas pomocniczego 
  nauczyciela, którego roczna pensja wynosiła 100 talarów.
Zrzutka na oświatę
  W 1823 roku - podczas wielkiego pożaru w Oleśnicy - ogień również szkołę zamienił 
  w stertę popiołu. Wkrótce potem przyznano szkole lokal resursy, którą podzielono 
  przepierzeniami na trzy izby lekcyjne. Chociaż utrudnieniem był niedostatek 
  pomieszczeń i nadmierny hałas przeszkadzający w nauce, to na długo zmniejszyły 
  się kłopoty z frekwencją. Niedaleko, bowiem na rogu ulicy Oławskiej (obecnej 
  3 Maja) i Zamkowej zakupił magistrat dom - w późniejszych latach mieszczący 
  miejski lombard - w którym umieszczono ubogie dzieci oraz szkołę elementarną.
  Książe oleśnicki - z pomocą pruskich władz państwowych - zorganizował zbiórkę 
  pieniężną, która to kolekta przyniosła 1600 talarów. Sam książę ufundował 1000 
  talarów, prywatne osoby w postaci dobrowolnych składek ofiarowały 400 talarów 
  i wreszcie z ubezpieczenia przeciwpożarowego uzyskano 1000 talarów. W krótkim 
  czasie w miejsce drewnianego budynku szkolnego przy obecnej ulicy Bolesław Prusa 
  - postawiono murowany budynek. Mieściły się w nim dwie ładne sale. Trzy izby 
  lekcyjne i mieszkanie nauczyciela. Szkołę uruchomiono 31 października 1824 roku. 
  Tym samym przytułek dla dzieci - dający schronienie 24 dzieciom - pozbył się 
  sublokatorów.
Oleśnica szkołami stała
  Środki na wynagrodzenie nauczycieli dostarczało czesne. W1822 roku radni miejscy 
  przyznali 70 dzieciom prawo do bezpłatnej nauki, w 1824 takich dzieci było już 
  138. Równocześnie wpłacono szkole elementarnej 368 talarów. Następnie oddzielono 
  uczniów zwolnionych z czesnego od pozostałych, dzieci z przytułku oddano na 
  wychowanie rodzinom i wszystkie te dzieci uczono w budynku przytułku. W ten 
  oto sposób obok elementarnej powstała szkoła dla uczniów zwolnionych z czesnego, 
  zwana szkołą dla ubogich. Wydana w 1837 roku przez Goerlitza "Die neuste 
  Olsnographie" wylicza wśród oleśnickich szkół elementarnych: ewangelicką 
  z czterema nauczycielami, dla ubogich oraz katolicką - obie z dwoma nauczycielami 
  - i wreszcie żydowską z jednym nauczycielem. Katolicka szkoła powszechna powstała 
  prawdopodobnie w 1801 roku. W 1817 roku szkołę umieszczono w domu opieki. Postanowieniem 
  miejskiej komisji szkolnej z 12 kwietnia 1822 roku przyznano katolickiemu organiście 
  - widocznie pełniącemu obowiązki nauczyciela - niewielkie wynagrodzenie oraz 
  urządzono bezpłatną szkołę dla biednych dzieci katolickich. W 1817 toku szkoła 
  katolicka miała trzy oddziały. Dwa lata później miała miejsce przebudowa budynku 
  szkolnego przy obecnej ulicy Okrężnej, a tymczasem nauka odbywała się w zamku 
  książęcym. Dalszemu kształceniu nauczycieli służyło kółko czytelnicze, na które 
  władze rejencji wrocławskiej dały 20 talarów. Natomiast każdy nauczyciel musiał 
  miesięcznie wpłacić 1,25 srebrnego grosza, co zarządzono na szkolnej konferencji. 
  W 1824 roku superintendent Michael wydał instrukcję metodyczną o sposobie prowadzenia 
  rozmaitych lekcji w szkołach elementarnych oleśnickiej superintendentury.
Szkoły pękają 
  w szwach
  Robótki ręczne i gimnastyka
  Przez długie lata szkoła elementarna składała się z czterech kolejnych oddziałów 
  z dziećmi obojga płci, z których każdy w wyższych klasach dzielono na chłopięcy 
  i dziewczęcy. W 1850 roku szkoła była już pięciooddziałową. Na Wielkanoc 1861 
  r. oddziały szkoły elementarnej mieściły się w budynku szkolnym przy obecnej 
  ulicy Bolesława Prusa oraz w miejskim lombardzie, natomiast trzy oddziały bezpłatnej 
  szkoły w przytułku św. Wawrzyńca,
  Dziewczęta z pierwszych klas szkół elementarnej i katolickiej miały od tej pory 
  wspólną naukę kobiecych robótek ręcznych. Od 5 czerwca 1861 r. dla chłopców 
  z najwyższej klasy szkół: elementarnej, następnie dla ubogich oraz katolickiej 
  wprowadzono lekcje gimnastyki. Prowadził je nauczyciel Schirdewahn, latem w 
  środę od 5 do 7 po południu na placu przed strzelnicą, natomiast zimą również 
  w środę od 3 do 4 w pomieszczeniach szkoły dla ubogich.
Kłopoty lokalowe
  W 1867 r. szkoła elementarna otrzymała pierwszego rektora (kierownika). Szkołę 
  dla ubogich rozwiązano w 1875 roku, a dzieci przejęła szkoła elementarna, która 
  stała się szcściooddziałową.
  Nowo założone seminarium nauczycielskie stało się powodem uruchomienie w 1877 
  r. szkoły ćwiczeń. Liczyła ona 124 uczniów i tymczasowo umieszczono ją w trzech 
  pomieszczeniach przytułku św. Wawrzyńca. Po ukończeniu budowy gmachu seminarium 
  (obecnie jest to siedziba Szkoły Podstawowej nr I) szkołę ćwiczeń przeniesiono 
  9 września 1879 r. do czterech dolnych pomieszczeń.
  W 1881 r. nastąpił podział szkoły elementarnej na szkoły: dla chłopców i dla 
  dziewcząt z siedmioma następującymi po sobie oddziałami oraz jednym głównym 
  nauczycielem jako kierownikiem. Wzrost liczby uczniów powiększył niedostatek 
  pomieszczeń szkolnych. Z tego powodu pierwszą klasę dziewcząt musiano umieścić 
  w budynku kolegium tytoniowego(?), natomiast kilka klas chłopięcych w przytułku 
  św. Wawrzyńca, w miejskim lombardzie oraz w jednym z prywatnych domów. W związku 
  z tym władze miejskie postanowiły budowę gmachu szkolnego od podstaw, z dwunastoma 
  salami do nauki, na parceli starego miejskiego browaru. W dniach od 11 do 14 
  kwietnia r. nowy gmach mogła już objąć szkoła dla chłopców, której główny nauczyciel 
  16 stycznia został mianowany rektorem.
Czytelnictwo 
  i gry młodzieżowe
  W 1884 r. obie szkoły posiadały jeszcze po sześć pojedynczych oddziałów. Tak 
  było w przypadku szkoły dla chłopców do Wielkanocy 1894 r., natomiast szkoły 
  dla dziewcząt do 1899 r. Do 1893 r. egzaminy szkolne odbywały się publicznie. 
  Dokształcaniu się członków kolegium nauczycielskiego służyła bogata biblioteka 
  nauczycielska, założona w 1884 r. Czytelnictwo wśród dzieci rozwijała, urządzona 
  zimą 1900 r., biblioteka uczniowska dla wyższych klas szkół powszechnych.
  Istotny rozwój przeszły gimnastyka i gry młodzieżowe, a to dzięki urządzeniu 
  jesienią 1899 r. placu gier. Od 1904 r. rezerwowano również w budżecie miasta 
  środki, którę umożliwiły szkołom powszechnym planowy nadzór nad grami młodzieżowymi.
  W styczniu 1883 r. jednego z nauczycieli szkoły katolickiej mianowano głównym 
  nauczycielem. Na Wielkanoc 1890 r. szkoła ta miała cztery oddziały, a l stycznia 
  1986 r. - czterech nauczycieli. Dzięki temu' można było zrezygnować ze wspólnej 
  gimnastyki z ewangelickimi chłopcami i prowadzić ją własnymi siłami. Budynek 
  szkolny wobec rosnącej liczby uczniów był ciągle niewystarczający. Dlatego też 
  w 1899 r. wzniesiono nowy gmach szkolny przy obecnej ulicy Bolesława Prusa. 
  Mieściły się w nim pokój nauczycielski oraz pięć sal lekcyjnych. Uruchomiona 
  17 października szkoła była pieciooddziałowa.
Szkolna perła 
  na Śląsku
  Szybki rozwój Oleśnicy był przyczyną ciągłego wzrostu liczby oddziałów w szkole 
  ewangelickiej przy obecnej ulicy B. Prusa. Pomieszczenia tego starego budynku 
  szkolnego okazały się niewystarczającymi do prowadzenia nowoczesnego nauczania. 
  Z tego też powodu w 1911 r. przystąpiło miasto do budowy - przy obecnej ulicy 
  Juliusza Słowackiego - dwunastosalowego budynku szkolnego. Szkoła ta została 
  uruchomiona 17 marca 1913 r. Zdaniem znawców był to najpiękniejszy na Śląsku 
  budynek szkolny, który ponadto - w okresie do drugiej wojny światowej - spełniał 
  wszelkie wymagania wynikające z zasad nowoczesnego nauczania. Do szkoły przybudowano 
  piękną salę gimnastyczną. Umożliwiła ona również prowadzenie gimnastyki dla 
  dziewcząt, którą prowadzono od l kwietnia 1913 r. we wszystkich klasach szkół 
  średnich i pomaturalnych.
900 marek na 
  szkołę
  W 1915 oraz 1922 r. budynek szkolny przy obecnej ulicy Wąskiej został w istotny 
  sposób ulepszony przez przebudowę i rozbudowę. Władze miejskie od dawna zwracały 
  uwagę na zdrowie uczniów szkół podstawowych. Po I wojnie światowej wprowadzono 
  dożywianie w szkole, w 1921 r. zatrudniono lekarza szkolnego, zajęto się pielęgnowaniem 
  uzębienia uczniów, a od 1925 r. dawano środki na urządzanie kolonii podczas 
  wakacji. Seminarium nauczycielskie do Wielkanocy 1907 r. otrzymywało z kasy 
  miejskiej 900 marek rocznie na naukę dzieci w szkole ćwiczeń. 25 kwietnia 1925 
  r. szkołę tę - do której ostatnio uczęszczało 74 chłopców i 54 dziewcząt - zlikwidowano. 
  65 chłopców i 21 dziewcząt przyjęła ewangelicka szkoła męska, pojedyncze dzieci 
  -jako konfirmantów [młodzież przyjęta do gminy protestanckiej] - zwolniono do 
  Wielkanocy z dalszej nauki, a 25 dzieci wstąpiło do szkoły dla dziewcząt. Dokumentację 
  przekazano męskiej szkole ewangelickiej. Szkoła katolicka na Wielkanoc 1914 
  r. miała sześć, a na Wielkanoc 1918 r. siedem kolejnych oddziałów. Równolegle 
  zwiększająca się ilość nauczycieli doszła również do liczby siedmiu. W listopadzie 
  1918 r. głównego nauczyciela mianowano rektorem. Po przyjęciu do szkoły na Wielkanoc 
  1926 r. licznego powojennego rocznika musiano urządzić oddziały równoległe. 
  Z końcem lat dwudziestych odczuwano brak pomieszczeń. Planowano wówczas budowę 
  nowego - z szesnastoma salami lekcyjnymi - budynku szkolnego przy obecnej ulicy 
  Armii Krajowej. Projektu tego nie zrealizowano.
Cztery szkoły 
  elementarne
  23 marca 1922 r. powstała szkoła specjalna dla dzieci słabo uzdolnionych. Początkowo 
  umieszczono ją w nowym budynku ewangelickiej szkoły dla chłopców i podporządkowano 
  jej rektorowi. W lipcu 1924 r. szkołę na stałe usamodzielniono, a jednego z 
  nauczycieli mianowano głównym nauczycielem (kierownikiem). W tymże roku otrzymała 
  ona własną siedzibę, którą był oddzielny budynek szkolny przy obecnej ulicy 
  Bolesława Krzywoustego. W l929 roku składała się z trzech oddziałów, miała tyluż 
  nauczycieli i liczyła około 70 uczniów. Z końcem lat dwudziestych w Oleśnicy 
  były następujące szkoły elementarne: trzy szkoły powszechne, w tym dwie ewangelickie, 
  chłopięca i dziewczęca, oraz jedna katolicka, a ponadto jedna trzyoddziałowa 
  szkoła specjalna. Zatrudnionych było trzech rektorów, jeden główny nauczyciel 
  i 20 nauczycieli, a tym trzech konrrektorów (zastępców rektora) i 10 nauczycielek. 
  Wiosną 1935 r. w szkołach elementarnych Oleśnicy zatrudnionych było 41 nauczycieli. 
  Ilość szkół elementarnych nic uległa zmianie do 1945. Na zakończenie - dla porównania 
  - podaję lokalizację tych szkół: Ewangelicka chłopięca mieściła się przy obecnej 
  ulicy J. Słowackiego w gmachu zajmowanym dzisiaj przez l Liceum Ogólnokształcące. 
  Takaż szkoła dziewczęca znajdowała się przy obecnej ulicy Wąskiej nr 2. Przy 
  obecnej ulicy B. Prusa (wówczas Zeughausstrasse nr 7a) była zlokalizowana szkoła 
  katolicka, natomiast szkoła specjalna przy obecnej ulicy. B. Krzywoustego nr 
  82 (wówczas Bernstaedter Strasse 82). Chciałbym zaznaczyć, że sporo informacji 
  zaczerpnąłem z opracowania Brunona Bufe'ego, zamieszczonego w wydanej w 1930 
  r. "Księdze jubileuszowej miasta Oleśnicy".
Jerzy Andrzej Pyzik
   
  Od autora • Lokacja miasta  • Oleśnica piastowska • Oleśnica Podiebradów  • Oleśnica Wirtembergów 
Oleśnica za Welfów • Oleśnica po 1885 r. • Zamek oleśnicki • Kościół zamkowy  • Pomniki • Inne zabytki
Fortyfikacje  • Herb Oleśnicy • Herby księstw  • Drukarnie • Numizmaty • Książęce krypty
Kary - pręgierz i szubienica • Wojsko w Oleśnicy • Walki w 1945 roku • Renowacje zabytków
 Biografie znanych osób  •  Zasłużeni dla Oleśnicy • Artyści oleśniccy • Autorzy • Rysowali Oleśnicę
  Fotograficy • Wspomnienia osadników • Mapy • Co pod ziemią? • Landsmannschaft Oels
Wydawnictwa oleśnickie • Recenzje • Bibliografia • Linki • Zauważyli nas • Interpelacje radnych 
  Alte Postkarten - widokówki • Fotografie miasta • Rysunki  • Odeszli • Opisy wybranych miejscowości 
Szukam sponsora do wydania książki o zamku oleśnickim  
CIEKAWOSTKI • ZWIEDZANIE MIASTA Z LAPTOPEM, TABLETEM .... 
NOWOŚCI