Marek Nienałtowski
Dlaczego zastępca burmistrza Oleśnicy nie odpowiedziała radnemu W. Piechówce na pytanie zadane w interpelacji?
22.05.2019 r.
Od dawna chciałem wrócić do tematu interpelacji radnego Wiesława Piechówki z końca stycznia 2019 r., związanej z obchodami żałoby w Oleśnicy po śmierci prezydenta Gdańska P. Adamowicza. Niestety, nie mogłem jej długo znaleźć na stronie UMO i dopiero dzisiaj do tego doszło dzięki pomocy Katarzyny Krawczyk.
Treść interpelacji:
"Niedawno w Gdańsku doszło do tragedii. Zamordowany został prezydent miasta. W całym kraju ogłoszono stan żałoby, opuszczono flagi do połowy masztu. Natomiast mieszkańcy miasta ze zdziwieniem zauważali, że w mieście nie ma żadnych oznak żałoby. Flaga miasta jako symbol mieszkańców Oleśnicy, powiewająca nad ratuszem, nie była opuszczona do połowy masztu. Tego nie rozumieli.
Twierdzi się, że ustawa o symbolach państwowych wymaga, aby w takim przypadku opuszczana była tylko flaga państwowa, która nad Ratuszem nie powiewa. Okazało się, że w wielu miastach to flagę miejską, a nie państwową używano do okazania żałoby. Wielu burmistrzów i prezydentów miast znalazło sposób na użycie flagi miejskiej w czasie żałoby, powołując się na art. 31 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2018 r. nr 994 z późniejszymi zmianami). Na tą ustawę powołała się prezydent Łodzi i burmistrz Wojkowic - (zarządzenie w załączniku). Na tej też podstawie flagi miejskie do połowy masztu opuściły Gdańsk, Warszawa, Lublin, Grudziądz i inne miasta.
Natomiast w Oleśnicy zamiast dużej flagi miasta na Ratuszu, opuszczono do połowy masztu małą flagę państwową na maszcie usytuowanym na skwerze Kombatantów, w miejscu uczęszczanym głównie od święta i z ograniczoną widocznością. Jednocześnie nie poinformowano nawet o tym na portalu internetowym UMO. Pomniejszono w ten sposób rangę miasta i żałoby.
Powstaje pytanie, dlaczego nie wykorzystano w Oleśnicy art. 31 wyżej wspomnianej ustawy."
Radny
Wiesław Piechówka
Niżej odpowiedź zastępcy burmistrza Oleśnicy Edyty Małys-Niczypor.
Radny wyraźnie pytał, dlaczego nie wykorzystano w Oleśnicy art. 31 wyżej wspomnianej ustawy. I nie otrzymał odpowiedzi. Świadczy to może o nieznajomości przez burmistrza i zastępcę burmistrza Ustawy o Samorządzie Gminnym. A może panującej w UM arogancji w stosunku do radnych opozycji (pisałem o tym jeszcze długo przed 2014 r.), których traktuje się wg zasady "Odwal się, my jesteśmy najmądrzejsi, znamy się na wszystkim i zawsze najlepiej". Jak się okazuje, samorządowcy z innych miast znają zapewne prawo lepiej, niż władze Oleśnicy. Zastępczyni burmistrza nawet nie wie, że nie istnieje flaga narodowa, a tylko flaga państwowa!
Ponadto p. zastępca burmistrza napisała w odpowiedzi, że jest przygotowywana ulotka na temat właściwego wywieszania flag narodowych i miejskich. Z samego sformułowania tytułu widać, że zastępczyni burmistrza brakuje podstawowej wiedzy na ten temat.
Wniosek:
Bazując na przykładzie innych miast [art. 31 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz. U. z 2018 r. nr 994 z późniejszymi zmianami] - w przypadku ogłoszenia kolejnej żałoby narodowej należy przewidzieć możliwość opuszczenia do połowy masztu flagi miejskiej. Rynek jest częściej odwiedzany, a maszt na ratuszu widać z dużej odległości. Tym samym informacja o żałobie trafi do dużej części mieszkańców. Nie będą pytać dlaczego w Oleśnicy nie uszanowano żałoby.