Czy do Bierutowa wróci dzwon z Schweinfurtu?
krótka historia dzwonów w kościele św. Katarzyny

Tekst i zdjęcia Piotr Michalak

Kościół św. Katarzyny w Bierutowie - budowla reprezentująca styl zredukowanej bazyliki, będąca jednym z pierwszych wzorców śląskich far małomiasteczkowych. Świątynia przez lata otoczona szczodrą opieką książęcych rodów rezydujących w Bierutowie dotrwała wieku XX, który okazał się dla niej tragiczny i to wcale nie poprzez żywioł ognia, tak jak to miało miejsce we wcześniejszych wiekach. Wśród wielu elementów wyposażenia, które w tym czasie - w większości bezpowrotnie - opuściły kościół znalazły się również cztery dzwony, a w pewnym sensie nawet osiem.

Ad fontes, czyli ustalmy fakty o tym ile przez wieki było dzwonów na wieży kościoła zamkowego. Przedwojenna, niemiecka literatura pozwala nam cofnąć się w czasie do okresu przed wielkim pożarem miasta w 1765. Okres, w którym nad kościołem czuwali książęta Wirtembergowie. Wiemy, iż już w tamtych czasach na wieży wisiało pięć dzwonów. Taka ich liczba, z przerwami spowodowanymi pożarami miasta i konfiskatami na cele wojenne była stała, aż do czasów II wojny światowej, odkąd nad głowami Bierutowian pozostał jeden, samotny dzwon i cztery puste jarzma, które od dziesiątek lat czekają w ciemnościach gotyckiej wieży na moment, aż ponownie będą mogły zakołysać dzwonami.

Jednak cofając się do XVII wieku. pierwszą większą informację dotyczącą dzwonów daje kronikarz J. Sinapius przekazując, iż Sylwiusz Nimrod w czwartym roku swego panowania (1652) podarował kościołowi parafialnemu dzwon.

Dźwięk dzwonu nie mógł długo służyć mieszczanom. W 1659 miało miejsce nieszczęście pożaru, o ogromnych rozmiarach, wywołanego przez dwóch przestępców (później za swój czyn zostali straceni na bierutowskim rynku).

Przez najwyższe okno wieży wciągano (zdejmowano) dzwony
 

Na podstawie pozostałości, które współcześnie są na wieży można stwierdzić, iż tę liczbę dzwonów odtworzono po 1765. Jeden z nich ufundował książę Karl Chrystian Erdmann von Württemberg-Oels. Dzwon jego fundacji ma wagę ok. 1300 kg.

W trakcie I Wojny Światowej następuje kontrybucja dzwonów - w trzecią niedzielę po święcie Trójcy Świętej w 1917 r. odbyły się uroczystości pożegnania dwóch dzwonów, które musiały zostać dostarczone dla potrzeb wojennych. Na wieży pozostały trzy dzwony. Jednak dwa zdjęte dzwony okazały się nie zaspokoić toczącej wojnę armii. Jeszcze w tym samym roku zdjęto z wieży dwa kolejne dzwony pozostawiając już tylko jeden fundacji księcia Erdmanna. W zamian dzwony wypłacono odszkodowanie w wysokości 3272 DM (również 146,7 DM za 43 piszczałki z organów z kościoła Św. Trójcy).

18 listopada 1928 r. uroczyście powieszono i poświęcono nowe dzwony, w miejsce tych, które zostały przetopione na potrzeby I Wojny Światowej. Jeden z nich to ten jedyny wiszący dziś na wieży.

23 lutego 1940 r. wydano polecenie konfiskaty dzwonów we wszystkich kościołach Niemiec. Miały one zostać przetopione na cele II wojny światowej, a kościoły z których je zabrano otrzymały zapewnienie, iż po wojnie dzwony zostaną zwrócone. W 1941r. dzwon fundacji księcia Erdmanna wraz z prawdopodobnie dwoma innymi został zdjęty z wieży kościoła św. Katarzyny w Bierutowie. Podczas ściągania dzwonów jeden z nich opadając uderzył w poniżej leżące okno i nieco nadwyrężył parapet i ścianę (widok z lewej).

Dzwon księcia Erdmanna został przetransportowany w okolice huty w Hamburg-Harburg. Tam czekał na przetopienie, jednak nie zdążył zostać przetopiony przed zakończeniem wojny. Po 1945r. podjęto decyzję o zwróceniu ocalałych dzwonów do kościołów z których zostały zabrane. Pastor kościoła Gustava Adolfa w Schweinfurt wystąpił do władz okupacyjnych o wypożyczenie dzwonu z Bierutowa, do momentu, gdy nie zgłosi się po niego kościół z którego został zabrany. Dzwon do tej pory znajduje się w kościele Gustava Adolfa w Schweinfurt.

Wgłębienie pod oknem, po uderzeniu dzwonu

W 1945, gdy przyjechali Polacy, na wieży były co najmniej dwa dzwony. Polscy osadnicy opowiadali mi, iż nimi dzwonili. Na pewno co najmniej jeden dzwon wywieźli Niemcy już po 1945, gdy kościół stał opuszczony. Chcieli wywieźć oba, ale przerwała im ówczesna Sekretarz Miasta, p. Irena Chrząstek. Później kościół zamknięto i zamieniono w magazyn. Mój ojciec, Grzegorz Michalak, 26.08.1982 r. wchodząc pierwszy raz oficjalnie do kościoła przekazanego wówczas przez władze PRL zastał jeden dzwon, był ściągnięty z jarzma, z przywiązaną od góry liną i kołowrotkiem przygotowanym do wystawienia przez okno. Członkowie Heimatgruppe Bernstadt, gdy spotykali się z ojcem jako burmistrzem Bierutowa, opowiadali mu, iż wywieziony przez nich dzwon został zawieszony na specjalnie dla niego zbudowanej konstrukcji na jednym z cmentarzy w Norymberdze. Niestety cmentarz z tego co wiem zlikwidowano, a dzwon trafił na przetopienie/złomowisko.

Na wieży w kościele św. Katarzyny w Bierutowie zachowało się całe jarzmo po dzwonie, który trafił do Schweinfurtu, podobnie jak po trzech pozostałych dzwonach, które zostały wywiezione z Bierutowa. Wszystkie czekają na powrót dzwonów. Co ciekawe nowy system elektryczny jest przygotowany do podłączenia czterech dzwonów, których nie ma. Wystarczy założyć elektromagnesy.

Poniżej zdjęcia istniejącego dzwonu.



Zachowany przedwojenny dzwon wiszący przy ścianie, na nowym mechanizmie stalowym,
obok widać przedwojenne jarzmo, z którego dzwon został ściągnięty

   


Dwa przedwojenne jarzma gotowe na przyjęcie dwóch dzwonów


Jarzmo, na którym wisiał dzwon, dziś znajdujący się w Schweinfurcie


Jarzmo 2


Dwa dodatkowe przedwojenne jarzma gotowe do zainstalowania

Dzwon, który znajduje się w kościele Gustava Adolfa w Schweinfurcie, z racji kwestii historycznych, dziedzictwa kulturowego i woli jego fundatora powinien powrócić na wieżę kościoła św. Katarzyny w Bierutowie, gdzie brakuje czterech dzwonów.

Jest to wartościowy zabytek, ważący 1300 kg, z odlanym herbem księstwa wirtembersko-oleśnickiego i książęcymi inskrypcjami, o znaczących walorach muzycznych.

Dlatego w porozumieniu z proboszczem księdzem kanonikiem Ryszardem Znamirowskim przygotowaliśmy pismo do pastora kościoła w Schweinfurcie, w którym Proboszcz w imieniu Parafii występuje o jego zwrot. Przyjęliśmy na siebie koordynacje sprawy. Niżej skany pisma w j. polskim, oraz w j. niemieckim (przełożyła tłumacz jęz. niemieckiego, p. Elżbieta Słotta-Ceylan).

Obecnie oczekujemy na odpowiedź Parafii w Schweinfurcie. Mamy nadzieję, iż za pewien czas Bierutowianie będą mogli być świadkami ponownego wciągnięcia dzwonu księcia Erdmanna na wieżę kościoła św. Katarzyny Aleksandryjskiej, by nad miastem ponownie mógł rozbrzmieć jego dźwięk.


Bierutów (Bernstadt in Schlesien), 24.05.2018

 

Gustav-Adolf-Gedächtniskirche, Schweinfurt

Die Pfarrei Schweinfurt-West

Szanowni Państwo,

Parafia św. Józefa Oblubieńca NMP w Bierutowie (Bernstadt in Schlesien), w której jurysdykcji znajduje się kościół św. Katarzyny w Bierutowie sukcesywnie poszukuje i odzyskuje z terenu Polski, Niemiec i Europy dobra historyczne i kulturowe kościoła św. Katarzyny w Bierutowie, które w wyniku działań II wojny światowej i jej efektów zostały dyslokowane z tego zabytkowego obiektu rozpraszając się w różnych kierunkach.

Książę Karl Christian Erdmann von Württemberg-Oels zafundował do kościoła św. Katarzyny w Bierutowie dzwon o wadze około 1300 kg. Został on odlany w 1766 r. 23 lutego 1940 r. wydano polecenie konfiskaty dzwonów we wszystkich kościołach Niemiec. Miały one zostać przetopione na cele produkcji wojennej, a kościoły z których je zabrano otrzymały zapewnienie, iż po wojnie dzwony zostaną zwrócone. W 1941r. wyżej opisany dzwon został zdjęty z wieży kościoła św. Katarzyny w Bierutowie i przetransportowany w okolice huty w Hamburg-Harburg. Tam czekał na przetopienie, jednak nie zdążył zostać przetopiony przed zakończeniem wojny. Po 1945 r. podjęto decyzję o zwróceniu ocalałych dzwonów do kościołów z których zostały zabrane. Pastor kościoła Gustava Adolfa w Schweinfurt wystąpił do władz okupacyjnych o wypożyczenie dzwonu z Bierutowa, do momentu, gdy nie zgłosi się po niego kościół z którego został zabrany. Dzwon do tej pory znajduje się w kościele Gustava Adolfa w Schweinfurt.

Parafia św. Józefa w Bierutowie dbając o dziedzictwo kulturowe Bierutowa, stara się przywracać elementy wyposażenia zabytkowej świątyni św. Katarzyny, która bardzo ucierpiała w wyniku II wojny światowej. Dlatego chcielibyśmy, aby dzwon z kościoła św. Katarzyny w Bierutowie, który znajduje się w Państwa kościele powrócił na miejsce, do którego został ufundowany i gdzie z racji kwestii historycznych, dziedzictwa kulturowego i woli jego fundatora powinien się znajdować - na wieżę kościoła św. Katarzyny w Bierutowie. Jesteśmy wdzięczni Państwu za to, iż ten zabytek został przechowany u Państwa przez 70 lat i nie uległ zniszczeniu. Cieszymy się, że mógł służyć wiernym.

Prosimy o przesłanie odpowiedzi i wyrażenie Państwa stanowiska oraz przedstawienie w jaki sposób i kiedy dzwon mógłby zostać zwrócony do kościoła św. Katarzyny w Bierutowie, zgodnie z niezbędnymi uregulowaniami prawnymi.

Koordynatorami sprawy ze strony parafii św. Józefa w Bierutowie są: Grzegorz Michalak i Piotr Michalak, a adresem korespondencyjnym: (...) 56-420 Bierutów, Polska, na który prosimy, aby skierowali Państwo odpowiedź dla Parafii.

W załączeniu przesyłamy zdjęcie dzwonu, na którym widoczne są m.in. rok odlania dzwonu, imiona księcia i jego żony, herb księstwa, w którym znajdował się Bierutów. Bylibyśmy wdzięczni za przesłanie zdjęć pozostałych stron dzwonu. Przesyłamy również zdjęcia pustego jarzma (belki) z wieży kościoła św. Katarzyny w Bierutowie, na którym wisiał dzwon znajdujący się dzisiaj w Państwa kościele, oczekującej na jego powrót na swoje historyczne miejsce w Bierutowie.

Proboszcz Parafii św. Józefa w Bierutowie

Ksiądz kanonik Ryszard Znamirowski

Pismo w j. niemieckim


Uzupełnienie 08.06.2018

W oczekiwaniu na odpowiedź parafii ewangelicko-luterańskiej w Schweinfurtcie postanowiłem nawiązać kontakt z wybitnym znawcą tematyki "Leihglocken" (nazwa dzwonów, które zdjęte z kościołów nie zostały przetopione i nie wróciły do kościołów, z których zostały zabrane, tylko wiszą "wypożyczone" na wieżach niemieckich świątyń) drem hab. Marcelim Tureczek, prof. UZ, który zadeklarował swoją pomoc. Podobnie staram się nawiązywać kontakty z podmiotami, które już skutecznie odzyskały swoje mienie w postaci utraconych dzwonów, jak m.in Prezes Stowarzyszenia Przyjaciół Leszczyn p. Krzysztof Kluczniok.

Dzwony, które miały zostać przetopione na produkcję sprzętu wojskowego były dzielone na kategorie A, B, C, D - zależnie od ich wartości historycznej. Kategoria A szła prosto do pieców hutniczych nawet bez wykonywania dokumentacji. Natomiast dzwony kategorii D miały zostać przetopione w ostatniej kolejności, a jeśli nie będzie takiej potrzeby - uratowane. Uznawane były za najcenniejsze. Zostały szczegółowo skatalogowane i sfotografowane. Dzwon z kościoła św. Katarzyny został zakwalifikowany właśnie do kategorii D.

Dokumentacja wszystkich dzwonów kategorii D, które są współcześnie przechowywane na terytorium Niemiec, znajduje się Deutsches Glockenarchiv w Norymberdze. W imieniu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego badał ją dr hab. Marceli Tureczek, prof. UZ, czego efektem stała się obszerna książka w której znajduje się dokumentacja dzwonu z kościoła św. Katarzyny oraz jego zdjęcie wykonane na składowisku w Hamburg-Harburg. Poniżej dokumentacja z Deutsches Glockenarchiv: [M.Tureczek, Leihglocken. Dzwony z obszaru Polski w granicach po 1945 roku przechowywane na terenie Niemiec, Warszawa 2011, s. 494.]:

1. Dane wg kreishandwerkerschaft:

Sygn. w dokumentacji: 9/11/37B

rewir rekwizycji/powiat: Oleśnica

miejscowość: Bierutów/Bernstadt

2. Dane wg Leihglocken:

1. 9/11/37B

2. Bierutów

3. brak

4. 1766 (data)

5. 1320 (waga)

6. brak

7. brak

8. LKA München

3. Dane wg Hauptkartei:

Dzwon spiżowy, wys. bez korony 125 cm. Średnica dolna O 121 cm. Korona sześcioramienna z kluczem. Na kabłąkach maszkarony. Wys. korony 28 cm. Na czapie dwa półwałki. W górnej części płaszcza fryz roślinny. Poniżej inskrypcja (A) zamknięta półwałkami. Dalej fryz groteskowy. Na płaszczu inskrypcja (B) oraz motyw heraldyczny. W dolnej części płaszcza dwa rzędy zdwojonych półwałków. Język inskrypcji: łaciński. Forma pisma: majuskuła humanistyczna. Treść inskrypcji:

(A) ATRA. DIES. IOBI. TEMPLO. TRISTISSIMA. QVONDAM. QVAME COCEBAT. FLAMMA. SILFERE. DIV. SVRGENS. EXGINE E. AD. CHRISTI. CVLTVMQVE. VOCARE. INQVE. DEI. LAVDES. IAM. RESONARE. QVED:

(B) AES HOC CAMPANVM / FERALI FLAMMA D. X. MAII A. R. S. M D C C I X V. LIQVE FACTVM / SUB FELICI REGIMINE / DVCVMS ERENISSIMORVM WÜRTEMBERCA OLSNENSIVM / CAROLI CHRISTIANI ERDMANNI / ET MARIAE SOPHIAE WILHELMINAE / IN SVMMI NVMINIS HONOREM / D. (.) AVGVSTI A. R. S. MDCCLXVI. ITERVM CONFLATVM / FVSORE NERGERO

Pochodzące z Deutsches Glockenarchiv zdjęcie dzwonu z kościoła
św. Katarzyny wykonane na składowisku w Hamburg-Harburg
[M.Tureczek, Leihglocken. Dzwony z obszaru Polski w granicach po 1945 roku przechowywane na terenie Niemiec, Warszawa 2011, s. 495]"

Dzwon z kościoła św. Katarzyny jest formalnie własnością Rządu Federalnego i zgodę na jego oddanie musi wydać Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Republiki Federalnej Niemiec. MSW jak dotąd wydawało takie zgody, jeśli taka była wola parafii w której dzwon wisi na wypożyczeniu. Dlatego liczymy na zrozumienie ze strony parafii Gustava Adolfa w Schweinfurtcie. Dla nas przykry jest brak tego dzwonu, który blisko 200 lat wisiał na wieży kościoła św. Katarzyny w Bierutowie, ale rozumiemy również iż ewentualne rozstanie się z nim po 70 latach przez społeczność parafii ewangelicko-luterańskiej w Schweinfurcie, będzie również dla nich głębokim przeżyciem. W tej sprawie bardzo potrzebne jest wzajemne zrozumienie z naszej strony i ze strony parafian ze Schweinfurtu. Dzwon w pewnym sensie połączył nasze dwie społeczności. Liczymy, że stanie się to okazją do nawiązania bardzo przyjaznych relacji między naszą społecznością i społecznością ze Schweinfurtu. Wierzymy w to że wspólnie ze społecznością ze Schweinfurtu w radosnej atmosferze będziemy mogli usłyszeć dźwięk dzwonu, gdy pierwszy raz po ponad 70 latach zakołysze się na wieży kościoła św. Katarzyny w Bierutowie.


Uzupełnienie 24.06.2018 r.
Parafia ewangelicko-luterańska w Schweinfutcie wystosowała listowną odpowiedź na nasze pismo.

Pfarrerin Eva Loos poinformowała nas, iż list dotarł 29 maja. Proboszcz tamtejszej parafii bardzo za niego dziękuje i cieszy się iż odnaleźliśmy "nasz" [cudzysłów jak w oryginale] dzwon. Jednak Proboszcz Euclésio Rambo do sierpnia przebywa na urlopie w południowej Brazylii. Gdy z niego wróci podejmie kroki w sprawie. Poniżej oryginał odpowiedzi.

Odpowiedź ze Schweinfurtu

Przygotowaliśmy list, w którym serdecznie dziękujemy za odpowiedź oraz zapewniamy o chęci nawiązania przyjaznych relacji. Piszemy też o powodach z jakich pragniemy odzyskać dzwon. Między innymi o tragicznej historii kościoła św. Katarzyny w XXw. - utracił większość swojego wyposażenia. Wspominamy również o kontaktach z przedwojennymi mieszkańcami Bernstadt in Schlesien (Bierutów), gdy opowiadali o rekwizycji tego dzwonu, ubolewali nad jego brakiem i mówili nam, iż mają nadzieję że kiedyś się odnajdzie i wróci. Piszemy o naszym zrozumieniu dla parafian z Schweinfurtu - znaleźli się w przykrej sytuacji, gdyż zdążyli się emocjonalnie przywiązać do dzwonu. Na koniec zapewniamy o tym, iż wierzymy w to że społeczności Bierutowa będą mogły w radosnej atmosferze być świadkami chwili, gdy dzwon ponownie, pierwszy raz po 70. latach zakołysze się na wieży kościoła św. Katarzyny w Bierutowie. Załączamy zdjęcie dzwonu na składowisku w Hamburg-Harburg oraz informujemy, że dokumentacja dzwonu znajduje się w Germanisches Nationalmuseum, Deutsches Glockenarchiv w Norymberdze, pod numerem 9/11/37B. Obecnie pismo jest fazie tłumaczenia na język niemiecki.


27.06.2018 r.
Nasza odpowiedź na list ze Schweinfurtu

II list do Schweinfurtu


04.11.2018 r.

Przedwojenni mieszkańcy Bernstadt (Bierutów) zrzeszeni w HeimatGruppe Bernstadt, reprezentowani przez Pana Klaus Reckzeh, wystosowali list do parafii w Schweinfurt z przedstawieniem przychylnego stanowiska dla zwrotu dzwonu. Powrót dzwonu na wieżę kościoła św. Katarzyny to sprawa ponadnarodowa, dotycząca europejskiego dziedzictwa kulturowego.

List Pana Klaus Reckzeh

 

Literatura:

1. Geschichte der Stadt Bernstadt 1266 - 1935, 1936 - 1965", Hermann Friedrich, Heimatgruppe Bernstadt, druk: H. Kunze oHG, Norymberga, 1965

2. Jak dzwon z Bierutowa trafił do Schweinfurtu


Od autora Lokacja miasta Oleśnica piastowska Oleśnica Podiebradów Oleśnica Wirtembergów
Oleśnica za Welfów
Oleśnica po 1885 r. Zamek oleśnicki Kościół zamkowy Pomniki Inne zabytki
Fortyfikacje Herb Oleśnicy Herby księstw Drukarnie Numizmaty Książęce krypty
Kary - pręgierz i szubienica Wojsko w Oleśnicy Walki w 1945 roku Renowacje zabytków
Biografie znanych osób Zasłużeni dla Oleśnicy Artyści oleśniccy Autorzy Rysowali Oleśnicę
Fotograficy Wspomnienia osadników Mapy Co pod ziemią? Landsmannschaft Oels
Wydawnictwa oleśnickie Recenzje Bibliografia Linki Zauważyli nas Interpelacje radnych
Alte Postkarten - widokówki Fotografie miastaRysunki Odeszli Opisy wybranych miejscowości
CIEKAWOSTKI ZWIEDZANIE MIASTA Z LAPTOPEM, TABLETEM ....
NOWOŚCI