Marek Nienałtowski
Kościół NMP i św. Jerzego
Cerkiew pod wezwaniem Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy


Kościół p.w. NP Marii i św. Jerzego jest jednym z ciekawszych zabytków budownictwa kościelnego w Polsce. W początkach swego istnienia były to dwa oddzielne kościoły pobudowane obok siebie bocznymi ścianami.


Kościół NMP (z wieżą) i obok św. Jerzego.
Fragment fotografii z DDŻS PiMBP w Oleśnicy
Przekrój przez dwa kościoły już bez ścian je dzielących [6]
Kościól NMP (z lewej), obok kościól św. Jerzego

Kościołowi św. Jerzego dał początek szpital św. Jerzego. W obecnym pojęciu ów szpital był przytułkiem dla starców, ubogich, kalek, sierot i chorych. Przy nim istniała kaplica. Najczęściej szpital znajdował się poza murami miasta. Był utrzymywany przez księcia, kościół i mieszkańców. Pierwsza wzmianka o nim pochodzi z 1307 r. i dotyczy jedej z dziesięcin przeznaczonej na jego utrzymanie [1]. Z czasem dobra przeznaczone na jego utrzymanie rozrastały się - mogło dochodzić do nieprawidłowego rozdziału środków. Dlatego, aby uprządkować funkcjonowanie i finansowanie szpitala - w 1340 r. na prośbę księcia Konrada I i rajców oleśnickich - szpital został włączony przez biskupa wrocławskiego do podoleśnickiej prepozytury kanoników regularnych św. Augustyna, bo obok szpitala znajdowała się ich posiadłość [10]. Prawdopodobnie wzorem innych miast - powstala ich prepozytura szpitalna.

Łączyła ona szpital oraz kaplicę szpitalną. Początkowo kaplica mogła mieścić się w budynku szpitalnym. Potem kaplica mogła powstać jako oddzielny budynek. Ona musiała mieć duchownego opiekuna - proboszcza szpitalnego, tzw. prepozyta, odpowiedzialnego za duszpasterstwo pensjonariuszy [22]. Oba te elementy przyjęto nazywać hospitale. Wraz z przybyciem prepozyta powinny obok powstawać zabudowania klasztorne Augustianów.

W drugiej połowie XIV wieku kaplica św. Jerzego stała się po rozbudowie kościołem pod identycznym wezwaniem. Brak jest dokładnej daty erygacji kościoła. W 1341 r. wspomina się o donacji na ufundowanie ołtarza dla tego kościoła [10]. Zapewne w rozbudowę kościoła włączyła się w roku 1372 (1364?) księżna Eufemia (Ofka) dostarczając Augustianom niezbędnych funduszy (roczny czynsz 10 grzywien z ław chlebowych w Oleśnicy. Z tego 6 grzywien miała otrzymać prepozytura i szpital).

Księżna Eufemia wspólnie ze swoim synem Konradem II w 1376 r., ufundowała także kaplicę pod wezwaniem św. Krzyża i NMP, którą wybudowano od południa przy kościele św. Jerzego, wchodzącego w skład prepozytury augustianów [10], [1].

Uwaga. Poglądy zawarte w niekórych publikacjach [m.in. 6] o istnieniu wówczas drugiej parafii w Oleśnicy i wybudowania kościoła św. Jerzego dopiero po wybudowaniu kościoła NMP należy uznać za błędne.

21 września 1380 r. książę Konrad II wystawił w Oleśnicy akt fundacyjny nowego opactwa. Miało obejmować klasztor benedyktynów obrządku słowiańskiego, kościół i cmentarz [10]. Kościół p.w. Bożego Ciała został wybudowany (po rozebraniu kaplicy św. Krzyża i NMP) obok kościoła św. Jerzego prawdopodobnie na przełomie XIV i XV stulecia, także brak jest dokładnej daty jego erygacji. Oba kościoły stykały się ścianami bocznymi.

Wieżę przy kościele Bożego Ciała wybudowano ok. 1400 r. Grubość jej murów przy podstawie wynosi 1,4 m. Pierwsza kondygnacje jest sklepiona, druga, trzecia, czwarta i piąta - niesklepione (Niemieckie źródła podają, że druga kondygnacja też była sklepiona, ale na planach tego nie widać). Na piątej kondygnacji (gdzie widoczne są bliźniacze okna) mieścił się dzwon(y). Nic nie wiadomo o dzwonach z okresu średniowiecza i renesansu. Nad kondygnacją dzwonową rozmieszczono taras widokowy. Powyżej w węższej części wieży znajdują się jeszcze dwie kondygnacje, a w zwięńczeniu drewnianym jeszcze dwie niewysokie. Więcej o wieży [20].

Wieża spełniała także rolę obroną, bo stała obok miejskiego muru obronnego i wieży Bramy Sycowskiej (być może stąd wieża Sycowska była niska). Dlatego m.in. wejście na wyższy poziom wieży kościelnej odbywał się poprzez okrągłą, wąską klatkę "schodową" - faktycznie była w niej drabina. Podniesienie jej uniemożliwiało wejście na pierwszą kondygnację wieży. Na kolejne kondygnacje wieży wchodzono także po drabinach, które można było podnieść. Dlatego zdobycie wszystkich poziomów wieży było prawie niemożliwe i dlatego wieża mogła pełnić rolę ostatniego punktu obrony. Zapewne ówczesna wysokość wieży odpowiadała części nieotynkowanej. Na jej wierzchołku istniała, jak się sądzi, platforma dla strzelców [7]. Więcej o wieży.

W 1410 r. obszar miasta uległ powiększeniu o część dawnej wsi Augustianów ze szpitalem św. Jerzego, kościołem pod jego wezwaniem, kościołem Bożego Ciała i zabudowaniami klasztornym. Przeniesiono wtedy mury obronne oraz Bramę Sycowską. Wymienione budowle znalazły się zatem w obrębie miasta. Zobacz dolny lewy rysunek.

W 1410 r. teren kościoła i zabudowań klasztornych wszedł w obręb miasta. Zaczęto budować nowe mury i bramę miejską [Rys. M. Przyłęcki]. Zastosowano wspóczesne nazewnictwo.
Dawny kościół NMP i św. Jerzego
Wejście do pomieszczenia parteru wieży (obecnie salka katechetyczna)
i półokrągła wieżyczka umożliwiająca wejście na strych kościoła, skąd było wejście do wieży

Benedyktyńscy "bracia słowiańscy" - zwani też "głagolaszami", to odłam zakonu, który w Pradze, w klasztorze Emaus, za czasów Karola IV wprowadził obrządek liturgiczny tzw. słowiański według św. Cyryla i Metodego. W obrządku tym odprawiano liturgię, za zgodą papieża, w języku staro-cerkiewno-słowiańskim, choć w Europie językiem liturgicznym była łacina. Dziękuję Pani prof. dr hab. Halinie Wątróbskiej z Uniwersytetu Gdańskiego za zainteresowanie mnie głagolaszami oleśnickimi, zanim jeszcze zacząłem prowadzić tę stronę.

Nie wiadomo, dlaczego Konrad II ten właśnie zakon osadził w Oleśnicy. Czy była to próba ograniczenia wzrostu znaczenia zakonników i księży narodowości niemieckiej? Czy miał na względzie potrzeby duszpasterskie słowian zamieszkujących księstwo. Wg W. Nehringa [12] to było najpewniej celem sprowadzenia benedyktynów.

Według prof. Bogusława Czechowicza [14] Konrad II współdziałał przy tym z wrocławskimi kanonikami regularnymi św. Augustyna. Benedyktyni obarczeni w Pradze przez cesarza Karola IV misją krzewienia "prastarej" słowiańskiej liturgii to samo zadanie musieli chyba podjąć w Oleśnicy.

Dochowały się dokumenty wymieniające nadania, którymi książę obdarzał swoją fundację [10]. Benedyktyni uzyskiwali dochody z kościoła parafialnego w Przeczowie, gdzie jeden z zakonników pełnił funkcję proboszcza. Mieli również dziesięciny ze wsi Jakubowice i Idzikowice, dochody z młyna na rzece Swierzynie, z przynależnym do tego prawem rybołówstwa oraz połową dochodów z młyna w Bogusławicach i części wsi. Proboszcz kościoła św. Jana ze względu na (używając współczesnego nazewnictwa) ograniczenie konkurencji - wymógł na Konradzie II, aby ten nie udzielił zgody głagolaszom na głoszenie kazań w wielkie święta, przynoszące największe datki wiernych.

Pomimo tego, zakon nie rozwijał się pomyślnie. Siedziba zakonu w Pradze uległa zamknięciu (wpływ husytów), dlatego oleśniccy bracia stracili wsparcie i znaczenie, co spowodowało brak chętnych do nowicjatu. W rezultacie liczba zakonników zmniejszała się (w końcu było ich tylko trzech) i wreszcie 13 stycznia 1505 r. biskup wrocławski Jan IV Roth (na tablicy informacyhnej podano nazwiskona prośbę książąt Albrechta i Karola I z Podiebradów przyłącza kościół i klasztor benedyktynów do prepozytury augustianów [10]. W ten sposób, po 120 latach działalności, upadł ostatni na Śląsku bastion misji św. św. Cyryla i Metodego. Polacy winni o tym pamiętać.

W następstwie obie budowle połączono w jeden kościół (data nie jest znana), a ołtarz główny ulokowano na północnej ścianie kościoła św. Jerzego. Wtedy zamurowano wejście do niego znajdujące się w tej ścianie - pozostał po nim widoczny ślad. Poniżej na zdjęciu ściana kościoła św. Jerzego od strony muru miejskiego (od północy).

Północna ściana kościoła św. Jerzego. Widoczne dwa okna zamurowane w latach 60-ych

Poniżej zamurowanego okna widoczny jest zarys zamurowanego wejścia do kościoła św. Jerzego sprzed 1505 r.
Nie wiadomo kiedy zamurowano okno znajdujące się na wysokości organów. Jeszcze spełniało swoją funkcję
w 1750 r.
Ściana północna kościoła św. Jerzego wg rysunku F.B. Wernera. z ok. 1750 r. Własność BUW. Na rysunku widoczny jest istotny błąd dotyczący rozmieszczenia wieży. Widoczne jest okno, które na zdjęciu obok jest zamurowane

Po wprowadzeniu protestantyzmu w Oleśnicy (1538 r.) - zakonnicy augustiańscy (w liczbie 4-ch) opuszczają klasztor, który stał się przytułkiem miejskim. Zapewne i wówczas kościół zostaje przejęty przez protestantów, chociaż podaje się też późniejszą datę (1555?). Wtedy również kościołowi Bożego Ciała przywrócono dawne wezwanie, a więc N. M. Panny. Od tego czasu wieżę Sycowską ostatecznie nazywano Mariacką.

W roku 1609, czyli za czasów Karola II, po zakończeniu większej przebudowy kościoła zamkowego, dokonano odnowienia dawnego kościoła św. Jerzego, zmieniono w nim kształt okien, a do kościoła NMP od strony południowej dobudowano nową kruchtę. Nie wiadomo, czy była ona parterowa, czy piętrowa, tak jak obecnie. Jeśli piętrowa, to by oznaczało, że wybudowano ją także dla potrzeb zapewnienia wejścia do loży książęcej, a może i na wykonane empory. Wtedy Lucas Wengling (Wengligk) nauczyciel z Liceum illustre był w tym kościele także kantorem i dzwonnikiem. Czyli istniał wówczas dzwon.

Książę Sylwiusz Nimrod Wirtemberg ufundował 3 dzwony i 26 listopada 1659 r. rozpoczęto wciąganie ich na wieżę, co trwało 3 dni. 30 listopada o godz 12.00 zostały uroczyście uruchomione. Prawdopodobnie wsród nich był jeden duży i dwa małe. Przewidziano stanowsko dzwonnika [15]. Z niewielkiego planu może wynikać, że większy wisiał wyżej, a poniżej (po bokach) dwa mniejsze. Jeszcze nie wiadomo, kiedy je usunięto. W 1915 r. jeszcze były pokazane na niewyraźnym planie.


Okno służące do wciągania dzwonów. Widoczne drewniane drzwi otwierano, aby głos dzwonów był bardziej słyszalny w mieście.
Zapewne poprzez to okno zdjęto je ok. 1917 r. Widać otwory do mocowania belek, do których mocowano podesty i krążki.
Może po 1933 r. z tego szerokiego okna wykonano dwa węższe, obecnie istniejące. Zdjęcie przysłał Remigiusz Szczuraszek

21 sierpnia 1682 r. na wieży kościelnej założono nowy hełm, który istniał zaledwie 25 lat, bo 12 lipca 1707 r. runął pod działaniem silnego wiatru (orkan - tak w oryginale [15]).

Uważano [6], że w 1703 r. książę Chrystian Ulryk Wirtemberg ufundował ołtarz ambonowy, lożę książęcą, powiększył okna (a może tylko ufundował wykonanie dodatkowego okna?). Uzyskane dokładniejsze zdjęcia wskazują, że nastąpiło to jeszcze w czasie rządów księcia Sylwiusza Fryderyka w 1687 r. [24]. Wstawienie loży na piętrze kościoła niosło wiele następstw - mogło spowodować podniesienie wysokości kruchty, wykonanie schodów do loży, a może nawet wykonanie empor.


Ołtarz ambonowy (ambona widoczna nad obrazem) zapewne pochodzący z 1687-1703 r.
Stał on na ścianie północnej kościoła św. Jerzego. Źródło fotografii


Loża książęca. Pod nią widoczne wejście do kościoła z kruchty,
Z prawej loża dworska, Widoczne schody prowadzące do loży dworskiej, a może na emporę.
Nad nią widoczna zabytkowa rzeźba św. Jerzego z XVI w. (5), (6).
Zapewne z lewej strony była analogiczna loża dworska [21] i wejście na emporę. Inne ujęcie

W 1720 r. Michael Engler Młodszy, już dobrze znany z remontu organów w kościele zamkowym, dostał zlecenie na wykonanie organów [18], które wybudował w 1721 roku. Instrument posiadał 13 głosów rozdzielonych na jeden manuał i pedał. Powietrze dostarczały trzy miechy. Koszt inwestycji, zawierającej także prace rzeźbiarskie przy prospekcie, wyniósł 210 talarów. W cenę nie wliczono prac ślusarskich, kowalskich, ciesielskich oraz murarskich. Gruntowny remont organów przeprowadzono w 1842 roku. W 1917 roku z instrumentu zarekwirowano na potrzeby wojenne cynowe piszczałki prospektowe. W ich miejsce wstawiono inne. Zdaniem dra A. Prasała piszczałki usuwano wówczas, gdy już zdjęto dzwony. Czyli w 1917 r. już nie było dzwonów.

W 1933 r. w związku z gruntowną renowacją kościoła, podjęto w 1937 r. decyzję o budowie całkowicie nowego instrumentu. Zamiar ten spotkał się z krytyką organisty kościoła zamkowego w Oleśnicy Herberta Wernera, który postulował odrestaurowanie istniejących organów Englera. W rezultacie jego działań remont organów powierzono firmie Sauer z Frankfurtu nad Odrą, która rozpoczęła prace w sierpniu 1939 roku. Wszystkie elementy instrumentu zostały poddane gruntownej rewaloryzacji. Montaż instrumentu w kościele ukończono w 1941 r. Koszt remontu wyniósł 2 877 marek. W 1945 r. organy uległy całkowitemu spaleniu. Tekst o M. Englerze i organach wg A. Prasała [18]. Tam więcej szczegółów.


Organy Michaela Englera ok. 1920 r.
Znajdowały się one po prawej stronie ołtarza, czyli w kościele św. Jerzego.
Empory rozmieszczono po wschodniej i zachodniej stronie obu kościołów. Źródło fotografii

Na powyższym zdjęciu z lewej widoczne jest epitafium członka dworu książęcego (silberkämmerer) Michaela Duquesne i jego żony, z początku XVII w. Obok na lewej kolumnie zapewne znajdowało się epitafium (na niektórych zdjęciach widać tylko anioła podtrzymującego epitafium) Beniamina Brücknera książęcego chirurga (?) i jego żony Katarzyny z domu Sommer z 1747 r. z portetem rodziny na blasze. Epitafium wykonane było z drewna, blachy i marmuru. Na odwrotnej stronie kolumny także znajdowało się epitafium zapewne Marty Becklin (?) zmarłej 19.03.1616 r. Epitafium przedstawiało Chrystusa na Krzyżu.

Na ilustracji z lewej pokazałem bardzo przybliżone schematyczne rozmieszczenie ważniejszych elementów wyposażenia kościoła NMP i św. Jerzego.

  1. Ołtarz z zaznaczonymi schodami wejścia do ambony.
  2. Organy z chórem muzycznym.
  3. Loża książęca.
  4. Zapewne loże dworskie, może oddzielne dla dworzan oraz dwórek.
  5. Empory.

Wejście do loży książęcej odbywało się bezpośrednio z kruchty, poprzez istniejące wóczas z lewej strony schody. Wejścia na empory odbywało sie poprzez schody z poziomu kościoła. Zapewne z prawej empory wchodzono na chór muzyczny, bo nie widać oddzielnego wejścia dla organisty. Wykorzystano przekrój kościoła z [6].

Prawdopodobnie po 1638 r. kościół był również polskim zborem. Pierwszymi znanymi polskimi diakonami podległymi niemieckiemu prepozytowi byli: Mateusz Kuhne (1591-1600), Eliasz Mellinus (1600-1602), przez kolejne 4 lata Jan Gerlach, Po nim Jan Celarius [16]. W latach 1638-1648 Jakub Heusler, potem Krzysztof Benner (1649-1650) [13] . Po nich w latach 1650-1690 diakonem został Georg Bock, który po śmierci w 1690 r. został w nim pochowany. Na ścianie umieszczono epitafium, zawierające najważniejsze wzmianki z jego życia i podkreślając zasługi. Później to epitafium znajdowało się pod opieką Jana Sinapiusa, a w 1936 r. już nie istniało. Brakuje wiarygodnej informacji o dacie zakończenia polskich nabożeństw w kościele NMP i św. Jerzego. Sądzić można, że nastąpiło to w okresie 1780-1830, a wg [10] w połowie XIX w. Na początku XX w. jeszcze w kościele istniały pamiątki po polskich nabożeństwach.

Georg Bock jest szczególnie zasłużony dla trwania polskości w księstwie oleśnickim i na całym Śląsku.
Z tego kościoła promieniowała przez długi okres mowa polska i dlatego ten fakt należaloby wyeksponować - może oddzielną tablicą? Na aktualnej tablicy informacyjnej nawet o G. Bocku nie wspomniano!
12 kwietnia 2021 r. powiniśmy obchodzić jego 400 rocznicę urodzin.
Nie było żadnego wspomnienia tej rocznicy w Oleśnicy!

Nie wiadomo kiedy wyburzono zabudowania poklasztorne, znajdujące się obok kościołów Czy było to już w XVII w. czy w XVIII w. [15]. Jak wiadomo, po 1538 r. stały się one przytułkami. Chyba niedługo, bo pastorzy z kościoła NMP i św. Jerzego musieli gdzieś mieszkać. Zapewne pozostawiono jeden przytułek.


Konvent (nr 8) - przytułek dla 10 wdów po mieszczanach przy kościele NMP i św. Jerzego (nr 7).
Nie mylić z konwentem założonym w 1683 r. przez i księcia Sylwiusza Fryderyka Wirtemberga.
9 - dom prepozyta. Fragment panoramy Oleśnicy M. Meriana z 1648 r.

Przytułek ten mógł ulegać przenosinom.


Fragment rysunku pokazującego wynik pożaru z 1730 r. Z lewej niespalony kościół NMP i św. Jerzego.
Na terenie, gdzie kiedyś stały zabudowania klasztorne widać jeden spalony budynek (obok kościoła)
i jeden w dobrym stanie oznaczony literą E, co w opisie wskazuje na dom pastora, dodatkowo z jakimś niewielkim budynkiem.
Znacznie dalej widać mały budynek oznaczony literą F - wg opisu (?) to przytułek św. Jerzego.
Widać dobrze zachowane mury miejskie. Źródło [22]. IHS PAN nr 17199

Czyli można sądzić. że budynki poklasztorne mogły zostać rozebrane, względnie zostały wykorzystane przez pastorów z kościoła NMP i św. Jerzego. Natomiast na tym terenie już w latach 1750-1774 istniał bardziej rozbudowany przytułek, co wynika z poniższych rysunków. Czyli można wstępnie przyjąć, że zabudowania klasztorne mogły istnieć do 1730-1750 r. i były używane przez pastorów.


Na rysunku F.B. Wernera z edycji z 1774 r. (Własność BUW) widać obok kościoła NMP zabudowania przytułku (nr 19).



Rysunek Wernera z edycji z 1750 r. [21]. W niej było najmniej błędów i raczej tę sytuację należałoby przyjąć do analiz.
Nie wiadomo czy ten większy budynek należał do przytułku. Może należał do pastorów?

Powyższe rozmieszczenie przytułku już nie jest pokazane w 1860 r. Przytułek znalazł się nieco poza terenem kościoła. W 1825 r. jest on wspomniany jako przytułek (Convent) św. Jerzego dla 10. wdów po mieszczanach.


Strzałką pokazano miejsce rozmieszczenia przytułku św. Jerzego.
Moja kopia z fragmentu planu miasta z ok. 1860 r. Na planie z 1883 r.
budynek przytułku jest pokazany jako spalony

Przy kościołach zwyczajowo istniały cmentarze. Rysownik F.B. Werner nie pokazuje cmentarza przy obu omawianych kościołach. Natomiast na widokówkach widać stojące przy nich płyty nagrobne. Czy one istniały tylko w pobliżu kościołów? W 1997 r. odkopano przy murze obronnym płytę nagrobną z 1794 r. Czy to może znaczyć, że groby znajdowały się też obok murów? Starzy mieszkańcy Oleśnicy twierdzą, że płyty z tego terenu zakopano pod murem obronnym. Temat cmentarza pozostaje jeszcze nierozpoznany, chociaż oficjalnie istniał - zamknięto go 4 kwietnia 1818 r.

Dzięki wsparciu finansowemu księcia Fryderyka Augusta Brunszwika (3200 talarów) - gotycka wieża kościelna w 1798 -1799 r. otrzymała nowe zwieńczenie w stylu neogotyckim (wg. Z. Podurgiela), które dotrwało do naszych czasów z pewnymi zmianami wykonanymi ok. 1970 r. Hełm został skopiowany ze zwieńczenia wieży kościoła N. P. Marii na Aleksanderplatz w Berlinie, który wykonał w latach 1789/90 Carl Gotthard Langhans. Końcowy projekt wieży oleśnickiej wykonał Jerzy Wilhelm Heller - architekt książęcy.


Miejsce po tarczy zegarowej. Po przeciwnej
stronie była druga tarcza.

W 1799 r., przy okazji umieszczenia nowego zwieńczenia wieży, wspomniano o zegarze wieżowym. Nie wiadomo czy wtedy go założono, czy wcześniej. Wskazania zegara regulowano wg zegarów na wieży zamku i ratusza. Być może zegar był jednowskazówkowy, jak na wieży zamkowej. W 1860 r. już nie istniał. W 1817 r. wieża została uszodzona i koszt naprawy wyniósł 210 talarów. W 1834 i 1842 r. kolejny raz wieża była remontowana.

W roku 1832 powstało na Śląsku duszpasterstwo wojskowe, podporządkowane polowemu proboszczowi armii i dlatego po 1850 r., gdy powołano garnizon oleśnicki, kościół stał się też garnizonowym, co nastąpiło w 1872 r. W 1938 r. wzmiankowano nazwę Ev. Garnisonkirche - Ewangelicki Kościół Garnizonowy.

W kruchcie znajduje się epitafium Johanna Wintera (?) z 2 poł. XVI w. Płaskorzeźba przedstawia klęczącą osobę pod krzyżem. Płyta wymaga zabiegów konserwatorskich i oczyszczenia z farby, którą malowano kruchtę. Część tekstu jest możliwa do odczytania przez znawcę łaciny. Na zewnątrznym murze kościoła N.M. Panny umieszczono płytę epitafijną z 1629 r. Tackiusa Jacoba - sekretarza księcia karniowskiego. Biedni, których nie stać było na epiafium - ryli na cegłach kościoła krótkie informacje o zmarłych.

W 1827 r. za cenę 36 talarów wybudowano nowe murowane ogrodzenie kościoła. W 1837 r. wykonano dwa okna nad wejściem do kruchty.


Kościół NMP i św. Jerzego z litografii A. Groegera.

Kościół pokazany na powyższej litografii z ok. 1860 r. był otoczony murem z bramą, która była zamykana na noc. Mur obejmował niewidoczny (z lewej) były cmentarz przykościelny. Nie jest znana data rozebrania muru. Musiało to nastąpić przed 1880 r. Na początku XX w. mur zastąpił drewniany płot. Płot od strony ulicy zliwidowano 1933-1935 r.

W 1880 r. uroczyście obchodzono 500-lecie powstania kościoła NMP. Z tej okazji m.in. wykonano nowy obraz ołtarzowy.

Kościół otoczony drewnianym płotem. Fragment widokówki
ze zbioru Adama Fedorowicza
Za płotem widać stojące jeszcze
plyty nagrobne - około 1920-1930 r.
Fragment fotografii Źródło

W. Ogrodziński napisał [13], że kościół NMP i św. Jerzego nie był używany przed 1933 r., kiedy to rozpoczęto jego gruntowny remont. Prawdopodobnie podczas jego trwania (a może wcześniej) wykonano dobudówkę, która miała mieścić chyba kotłownię do ogrzewania kościoła. Pozostały po niej tylko elementy widoczne na poniższym zdjęciu.

Widoczne elementy (zadaszenie?) kotłowni przylegające do wieży i obu kościołów. Wg A. F. na tej ceglanej nadbudówce stało jakieś urządzenie, z którego prowadziły rury do obu kościołów.
Widoczne wejście do kotłowni
Na ścianie kościoła św. Jerzego widoczny przewód kominowy prowadzący z wcześniejszego pieca. Fot. ze zbiorów A. F.


22.04.2021 r. Pan Jerzy Janoś napisał:
"Dobudówka na tyłach kościoła przylegająca do wieży, rzeczywiście jest kotłownią. Do wejścia prowadziły schodki (jak widać na fotografii zasypane gruzem i zalane betonem). Pamiętam, jak chodziliśmy do kotłowni. Są tam 3 pomieszczenia z resztkami zardzewiałej instalacji kotłowniczej oraz samego pieca. Najdalsze pomieszczenie od wejścia było puste. Myślę że to był składzik na opał. Było tam malutkie okienko zaraz przy wieży. Cała posadzka była wyłożona cegłą na tzw. sztorc. Wtedy teren kościoła był otoczony płotem i zarośnięty wysokimi krzakami".


Potwierdza się powyższa opinia o istniejącym okienku (z lewej). Ze zdjęcia trudno ocenić,
czy nad podestem była nadbudowa. Fragment fot. O. Czernera z1954 r.

Remont kościoła zapewne przeciągał się do końca wojny. W 1937 r. odnowiono z zewnątrz kruchtę (przed odnowieniem), wykonując tynki w postaci renesansowych sgraffit. Ponadto w 1933-1939 r. zmieniono kształt i wielkości okien w kościele św. Jerzego, w ścianie od ulicy.


Zamiast okrągłego okna wykonano paraboliczne (co zauważył Remigiusz Szczuraszek)
i przedłużono prawe okno, aby miało jednakową wysokość z lewym, co widać na poniższym zdjęciu.
Wtedy rozmieszczenie okien było podobne do tego w kościele NMP.
Fragment widokówki ze zbiorów Adama Fedorowicza

24/25 stycznia 1945 roku kościół spłonął. Wraz z nim cały wystrój oraz drewniane figury gotyckie, empory, loża, organy i epitafia. Pozostała tylko wieża z niewiadomymi uszkodzeniami, bo zewnątrz nie było widać żądnych śladów. Uratowano fragment gotyckich stall, które przeniesiono do kościoła zamkowego. Razem z kościołem spłonęły złożone w 1943 r. do bezpiecznego przechowania w tzw. skrytce Grundmanna zbiory Archiwum Miejskiego we Wrocławiu oraz część Herbarium Silesiacum (Zielnik Śląski) z Instytutu Botanicznego (informację o herbarium przekazał mi dr Krzysztof Świerkosz). Okazało się, że nie wszystko w kościele zostało spalone - w lutym 1948 r. natrafiono na pojedyncze zabytkowe elementy oraz jakoby nieliczne obrazy (może były przechowywane w wieży), które wysłano do składnicy w Namysłowie [19].


Kościół po wojnie ok. 1963 r. Fragment (całość obejmuje wieżę) fotografii ze zbiorów Adama Fedorowicza.
Ten fragment został skopiowany na kilka innych stron internetowych bez podania, że pochodzi z tej strony


Widok od strony wieży. Fragment fot. O. Czernera z 1954 r.

Po 1945 r. na terenie byłego cmentarza znajdowały się pozostałości mogił z płytami nagrobnymi. Niektóre płyty z nieistniejących mogił wmurowano przed 1945 r. w miejski mur obronny. Z lewej i prawej strony kruchty były wkopane poziomo 2. duże płyty. Niektóre stały od strony obecnego trawnika pionowo. W latach 1960-1970 roku niektóre płyty z muru zostały zdjęte i zakopane pod murem. Brak jest chęci ich odkopania i ponownego umieszczenia w murze jako śladu po byłym cmentarzu i mieszkańcach miasta.

Spalone kościoły w 1957 r. odgruzowano i częściowo zabezpieczono. W 1961-1962 r. pod kierunkiem M. Przyłęckiego wykonano projekt zabezpieczenia ruin kościołów. W 1965 r. kościoły zadaszono. W 1963 r. w zaadaptowanej wieży tego kościoła rozpoczęto odprawianie nabożeństw prawosławnych. W latach 1966-1972 etapami z funduszy Urzędu Miasta oraz funduszy i pod kierownictwem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków kościół odbudowano, doprowadzając do stanu surowego, rekonstruując brakujące partie murów i sklepień, wykonano nowe dachy i stolarkę. Tym samym zabezpieczono zabytek i zlikwidowano jedną z wielu powojennych ruin miasta. Kościoły ponownie przedzielono ścianą. W 1992 r. zrekonstruowano wieżę wg projektu prof. M. Przyłęckiego. Od 1978 r. były kościół NMP służy wyznawcom prawosławia - jest kościołem prawosławnym (cerkwią) pod wezwaniem Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy. Poniżej zdjęcie z obchodów Bożego Narodzenia w oleśnickiej cerkwi.

fot. Krzysztof Dziedzic
 

Zobacz wnętrze cerkwi po odnowie w 2013 r. (kilkanaście zdjęć).

W 2001 r. Zarząd Miasta Oleśnicy zlecił częściowy remont nieużytkowanego b. kościoła św. Jerzego. Uzupełniana była brakująca na znacznych połaciach dachówka. Na dach kładziono dachówkę mnich-mniszka - taką samą jak poprzednia.

Wokół kościoła (z wyjątkiem jego frontowej części) położono opaskę betonową, chroniącą obiekt przed zagrażającą mu wilgocią. Uzupełniono wyrwy w ceglanych ścianach. Wstawiana była specjalnie wypalana cegła, robiona na zamówienie, zblizona do cegły gotyckiej z jakiej zbudowano kościół.

Były kościół św. Jerzego, którego wejście nie jest widoczne od strony ulicy - staje się niekiedy obiektem zainteresowania włamywaczy i wandali. Niżej widać wyrwane drzwi i ślady pobytu "malarzy" (foto z 2005 r.)

Prawdopodobnie podjęto decyzję o przekształceniu kościoła w salę koncertową (wystawienniczą), co nada jednemu z najstarszych obiektów oleśnickich odpowiednią rangę.

Od 2005 r. wejście do b. kościoła św. Jerzego jest zamknięte metalowymi wrotami, chroniącymi wnętrze przed niepowołanymi gośćmi. Niekiedy odbywają się w nim wystawy. Na zewnątrz trwają ciągle spotkania sympatyków taniego wina. Trawniki noszą ślady libacji, wszędzie leżą rozbite butelki. Ściana czołowa w pobliżu wejścia, ulega niszczeniu na skutek braku rynny (fot. R. Bober).

21.06.2008. Pan Ryszard Bober napisał:
"Od niepamiętnych czasów zastanawiałem się nad pochodzeniem dużych wyrw w północnej ścianie wieży Kościoła NMP i św.Jerzego. Na dużej powierzchni miały obydwie głębokość ok. 25 cm /dwie szerokości cegły/, na małej powierzchni przechodziły w głębokie otwory (fot. z lewej). Ten właśnie charakter wyrw skłonił mnie do przypuszczeń, że pochodzą one od trafień pociskami z działka z czasów wojny" i dalej pisze, że "wyrwy te zostały usunięte ok. 8-10 lat temu."

22.04.2021 r. Pan Jerzy Janoś napisał:
"Jeśli chodzi o wieżę i połataną ścianę zachodnią to powodem nie były działania wojenne. Na początku lat 70-tych, myślę, że 1972 lub 73, pewnego letniego popołudnia, zerwała się gwałtowna burza. Bardzo spektakularnym efektem było uderzenie pioruna w wieżę, a wyrwane cegły były tego następstwem. Wtedy nie była ona jeszcze zabezpieczona odgromieniem. Po tym incydencie założono piorunochron, który notabene  zerwał się u podstawy i służył nam za huśtawkę, a gruzowisko cegieł spod wieży na obkładanie ognisk, które na tym terenie paliliśmy."

Powyższe potwierdza fotografia O. Czernera z 1954 r. pokazująca wieżę bez wyrw

26.04.2021 r. Pan Jan Pelczarski napisał:
W sprawie wieży kościoła NMP i św. Jerzego. Rację ma Pan, który twierdzi o piorunie w latach 70-tych. Mieszkałem prawie naprzeciw i widziałem jak piorun uderzył. Ciągle nie wiadomo, kiedy je zamurowano (zamurowane z prawej).


Od końca 2014 r. kościół św. Jerzego jest często (w soboty i niedziele) miejscem występów grup teatralnych. Istnieją plany jego remontu. Po 2018 r. kościół jest rzadziej używany. Należałoby podjąć decyzję w sprawie remontu jego wnętrza i przytosowania go do celów wystawienniczo-teatralnych.

Opis wieży kościoła NMP

Zagadka wieży kościoła

Obraz z ołtarza

Czy istnieje kapsuła pamięci

Kościół NMP - zmiana historii

https://www.olesnica.nienaltowski.net/Plyta.nagrobna_odnaleziona.htm

W 2008 r. zerwano błędne tablice z kościoła NMP, a w 2010 r. ponownie je zawieszono


Literatura:

1. Pyzik J. A., http://www.olesnica.nienaltowski.net/Koscielne_niescislosci.htm
2. Pyzik J. A., http://www.olesnica.nienaltowski.net/Olesnicki_Luteranizm.htm
3. Das Buch der Stadt Oels in Schlesien / hrsg. vom Magistrat der Stadt Oels in Schlesien anläßlich des 675jährigen Stadtjubiläums. Bearb. vom Schlitzberger. - Berlin. 1930
4. Czechowicz B., Książęcy mecenat artystyczny na Śląsku u schyłku średniowiecza, DIG. Warszawa 2005
5. Starzewska M., Oleśnica, Ossolineum, Wrocław 1963 r.
6. Oleśnica, Bierutów i okolice. Katalog zabytków sztuki w Polsce, PAN. Warszawa 1983
7. Przyłęcki M., Najcenniejsze zabytki Oleśnicy, Zapiski oleśnickie nr 2. 1995
8. Jóźwiak (Helińska) M., Oleśnica w średniowieczu, Praca magisterska. Wrocław 1997
9. Drożdżewska A., Życie muzyczne w Oleśnicy w XIX w, Praca magisterska napisana pod kierunkiem prof. dr Marii Zduniak Wrocław 2004
10. Mrozowicz W., Wiszewski M., Oleśnica od czasów najdawniejszych po współczesność, Atut Wrocław 2006
11. Wróbel B., Ukryte skarby, Wrocław 2008
12. Nehring W., Kazania gnieźnieńskie, Kraków. 1896
13. Ogrodziński W., Jerzy Bock Nauka domowa i wyjątki z Agendy, Katowice 1936 http://www.pbi.edu.pl/site.php?s=MTA0NDQ2MGIwOTM1&exact=1&aut=Bock+Jerzy
14. Czechowicz B., In latinam et slavonicam linguas. Fundacja benedyktyńska w Oleśnicy z 1380 r. i jej lubiąski kontekst, W: Miscellanea Oleśnickie 1/2015
15. Führer durch die Ölser ev. Kirchen, Emil v. Renesse, Oels 1914
16. Oleśnica. Monografia miasta i okolic, red. S. Michalkiewicz. Ossolineum, Wrocław 1981
17. Konwiarz R., Alt-Schlesien: Architektur, Raumkunst, Kunstgewerbe, Stuttgart: Verl. J. Hoffmann 1913
18. Prasał A., Działalność organistrzowska rodziny Englerów w Oleśnicy, Miscelanea Oleśnickie nr 2 2015. s. 13-18
19. Wróbel B., Ukryte skarby. Niezwykłe losy dzieł sztuki na Dolnym Śląsku w latach 1942-1950, Wrocław 2009
20. Nienałtowski M., Wirtembergowie. Książęta na Oleśnicy, Bierutowie i Dobroszycach, Oleśnica 2019
21. Odkrywanie kolekcji. Fotograficzne Silesiana z lat 1870 - 1945 w zbiorach Instytutu Historii Sztuki PAN. Opr. Jan Przypkowski, Piotr Jamski. IS PAN Warszawa 2016.
22. http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/element/bwmeta1.element.desklight-50192d64-17fa-446b-8aaa-1236460f2858/c/01_Surdacki_Prepozytury_szpitalne.pdf
23. Głuszek J., Znane i nieznane dzieje Piastów oleśnickich w latach 1312 - 1492, Oleśnica 2016
24. Czy trzeba zmieniać historię kościoła NMP i św. Jerzego

 



Od autora Lokacja miasta Oleśnica piastowska Oleśnica Podiebradów Oleśnica Wirtembergów
Oleśnica za Welfów
Oleśnica po 1885 r. Zamek oleśnicki Kościół zamkowy Pomniki Inne zabytki
Fortyfikacje Herb Oleśnicy Herby księstw Drukarnie Numizmaty Książęce krypty
Kary - pręgierz i szubienica Wojsko w Oleśnicy Walki w 1945 roku Renowacje zabytków
Biografie znanych osób Zasłużeni dla Oleśnicy Artyści oleśniccy Autorzy Rysowali Oleśnicę
Fotograficy Wspomnienia osadników Mapy Co pod ziemią? Landsmannschaft Oels
Wydawnictwa oleśnickie Recenzje Bibliografia Linki Zauważyli nas Interpelacje radnych
Alte Postkarten - widokówki Fotografie miastaRysunki Odeszli Opisy wybranych miejscowości
CIEKAWOSTKI ZWIEDZANIE MIASTA Z LAPTOPEM, TABLETEM ....
NOWOŚCI

 

https://medievalheritage.eu/pl/strona-glowna/zabytki/polska/olesnica-kosciol-sw-jerzego/